W ramach rytualnej Wieczerzy Pańskiej Jezus Chrystus ustanowił nowy ryt stanowiący Ofiarę i Ucztę Nowego Przymierza, zazwaną już u progu II stulecia Eucharystią. Zachowały się cztery opisy jej ustanowienia:

  • Mk14,22-24
  • Mt26,26-28
  • Łk22,15-20
  • 1 Kor11,23-25

Podczas Ostatniej Wieczerzy Starego Testamentu Apostołowie otrzymali polecenie od Chrystusa: To czyńcie na moją pamiątkę (Łk22,19 i 1 Kor 11,25 – hebr. Zikkaron, gr. Anamnesis). Ten rozkaz stoi u genezy, początków całej, długiej historii rozwoju liturgii – sposobu „upamiętniania” Nowego i Wiecznego Przymierza Chrystusowej Ofiary na Krzyżu.

Ten obrzęd składał się z czterech zasadniczych elementów:

  • Wziął chleb… wziął kielich

Chleb i wino będą wciąż przynoszone i składane na stole ofiarnym

  • Odmówił modlitwę dziękczynną… odmówił błogosławieństwo

W ciągu wieków przybierze to dziękczynienie i błogosławieństwo różne kształty – modlitwa eucharystyczna.

  • Łamał

Łamanie chleba było czynnością konieczną, mającą na celu przygotowanie wszystkim uczestnikom cząstki konsekrowanego chleba.

  • Dawał, rozdawał

Tu zawiera się nierozdzielny od Ofiary obrzęd Uczty paschalnej czyli Komunii świętej, stanowiący dopełnienie Ofiary.

Zbawiciel nasz podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił Eucharystyczną Ofiarą Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak umiłowanej Oblubienicy Kościołowi powierzyć pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania: sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, ucztę paschalną, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały. KL47

 

 

Czasy apostolskie

W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do braci i przedłużył mowę aż do północy. Wiele lamp paliło się w górnej sali, gdzie byliśmy zebrani.  Pewien młodzieniec, imieniem Eutych, siedział na oknie pogrążony w głębokim śnie. Kiedy Paweł przedłużał przemówienie, [ten] zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół. Podniesiono go martwego.  Paweł, zszedłszy na dół, przypadł do niego i wziął go w ramiona: «Nie trwóżcie się – powiedział – bo on żyje».  i wszedł na górę, łamał chleb i spożywał, a mówił jeszcze długo, bo aż do świtu.  Dz20,7-11

Wzmianka ta wskazuje na zwyczaj sprawowania Łamania chleba w pierwszym dniu po szabacie, dniu Zmartwychwstania – czyli w niedzielę, co świadczy o przejściu chrześcijan na nowy porządek świętowania z soboty na dzień następny. 

Okres prześladowań

Z pierwszej Apologii chrześcijan św. Justyna, męczennika(rozdz. 66-67)

Tylko ten może brać udział w Eucharystii, kto wierzy, że prawdą jest, czego uczymy, kto także został zanurzony w wodzie odradzającej i przynoszącej odpuszczenie grzechów, i żyje tak, jak nauczał Chrystus.

Albowiem nie przyjmujemy tego pokarmu jak zwykły chleb albo zwykły napój. Lecz jak za sprawą Słowa Bożego nasz Zbawiciel Jezus Chrystus stał się człowiekiem i przybrał ciało i krew dla naszego zbawienia, tak pokarm, który stał się Eucharystią przez modlitwę zawierającą Jego własne słowa, dzięki przemianie odżywia nasze ciało i krew naszą. Przekazano zaś nam w pouczeniu, że ów pokarm jest właśnie Ciałem i Krwią wcielonego Jezusa.

Apostołowie w napisanych przez siebie pamiętnikach, czyli Ewangeliach, podali nam, że takie przykazanie otrzymali od Jezusa, który wziął chleb, dzięki składał i rzekł: "To czyńcie na moją pamiątkę. To jest Ciało moje". Podobnie też wziął kielich, dzięki składał i rzekł: "To jest Krew moja". I rozdawał tylko im samym. Odtąd więc czynimy to samo na Jego pamiątkę, a zamożniejsi spośród nas wspierają tych wszystkich, którzy cierpią niedostatek, i tak zawsze stanowimy jedno. I przy każdej ofierze wielbimy Stwórcę wszechrzeczy przez Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i przez Ducha Świętego.

A w dniu zwanym Dniem Słońca zbieramy się wszyscy razem w jednym miejscu, czy to z miast, czy też ze wsi, i czyta się wtedy pamiętniki apostolskie albo Pisma prorockie tak długo, jak na to czas pozwala.

Gdy zaś lektor skończy czytać, ten, który przewodniczy, upomina nas i zachęca do wprowadzenia w życie tych przepięknych pouczeń.

Czytając te teksty zauważamy, że liturgia Mszy świętej w czasach św. Justyna składa się z dwóch członów – liturgii Słowa i liturgii Eucharystycznej. Nad darami przewodniczący wypowiada modlitwę dziękczynienia. Obrzęd kończy się rozdaniem Komunii świętej.

Dokument ten jest świadectwem pełnego udziału wiernych w liturgii hierarchicznie uporządkowanej – przełożony, diakon, lektor, wierni. Jest też dowodem wiary kościoła w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa.

TEOLOGIA EUCHARYSTII

Eucharystia jest centralnym tematem życia Kościoła i sercem liturgii, czyli kultu chrześcijańskiego. Nauczanie soborowe, jak i posoborowe koncentruje się na Eucharystii jako na źródle odnowy i autentyczności wiary. Najistotniejsze jest uznanie w Eucharystii zwornika rzeczywistości Bożo-ludzkiej, sytuacji, w której to, co wieczne styka się z doczesnym.

Dogłębne zrozumienie Eucharystii jest możliwe gdy przeanalizujemy ten temat w trzech aspektach: obecność – ofiara – uczta.

 

Liturgia  – uświęcenie człowieka i uwielbienie Boga

 

Eucharystia jako „źródło”

Eucharystia jest sakramentem syntezą, w ramach której rozgrywają się dzieje zbawienia. W encyklice Jana Pawła II znajdujemy takie sformułowanie:

„Wydarzenie paschalne i Eucharystia, która je uobecnia przez wieki, mają niezmierzoną, ‘pojemność’. Obejmują niejako całą historię, ku której skierowana jest łaska Odkupienia”.  Jan Paweł II, enc. Ecclesia de Eucharistia, 5.

Eucharystia jest zatem sakramentem, poprzez który Bóg nieustannie uświęca i przemienia świat i historię, czyniąc ją historią Bożo-ludzką.

 

Eucharystia jako „szczyt”

Eucharystia jako zjednoczenie z Bogiem i stan szczęśliwego życia z Nim, symbolizowany w obrazie uczty, sama w sobie jest celem, a więc „szczytem”, kulminacją (culmen), a nie środkiem do celu[1]. Istotą Eucharystii jest cel naszego zbawienia, czyli komunia z Chrystusem i Kościołem. Doświadczamy w niej spełnienia powołania w ramach „zadatku”, jak często powtarza to liturgia w modlitwach po Komunii.

Ofiara

Sobór Watykański II

Zbawiciel nasz podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił Eucharystyczną Ofiarą Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak umiłowanej Oblubienicy Kościołowi powierzyć pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania: sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, ucztę paschalną, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały. KL 47.

Ogólne wprowadzenie do mszału Rzymskiego podkreśla w dwóch miejscach, ze Msza święta uobecnia Ofiarę krzyża.

  • W sprawowaniu bowiem Mszy świętej, w której zostaje utrwalona Ofiara krzyża, Chrystus jest rzeczywiście obecny w samym zgromadzeniu zebranym w Jego imię, w osobie szafarza, w swoim słowie, a w sposób substancjalny i trwały pod postaciami eucharystycznymi (27)
  • W czasie Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanowił ofiarę i ucztę paschalną, w której ofiara krzyża stale uobecnia się w Kościele, ilekroć kapłan reprezentujący Chrystusa Pana czyni to samo, co sam Pan uczynił i co polecił uczniom czynić na swoją pamiątkę. (72)
  • Ołtarz, na którym pod sakramentalnymi znakami uobecnia się Ofiara krzyża, jest także stołem Pańskim. (296)

Obecność

Świadomość uczestników Eucharystii ukształtowała się na podstawie faktu obecności Pana, który w Eucharystii jest obecny, jest jej gospodarzem i szafarzem. Św. Paweł mówi o prawdziwej obecności Chrystusa pod postaciami chleba i wina i dlatego przestrzega przed magicznym jej traktowaniem, czyli profanacją, gdyby się ją spożywało niegodnie. Kluczowym przesłaniem jest tutaj nie jedynie profanacja, ale zagrożenie świętokradztwa – „kto spożywa ten Chleb i pije z tego Kielicha niegodnie, ten potępienie sobie spożywa i pije”. Św. Paweł przestrzega o tym wspólnotę Koryntian ze względu na realną obecność Boga pod postaciami eucharystycznymi. Czyni to w ramach pouczeń moralnych i liturgicznych wobec wspólnoty, która popełniała wykroczenia i wprowadzała nieład w spotkania liturgiczne. 

 

[1] Por. R. Guardini, O duchu liturgii…dz. cyt., s. 105.