Kościół
Kościół jako słowo występuje w dwóch znaczeniach. Pisany duża literą oznacza wspólnotę ludzi wierzących; ogół wszystkich Dzieci Bożych. W tym dziale pragniemy zająć się jednak kościołem pisanym przez małe „k”. Nie oznacza to jednak, iż kościoły jako budowle sakralne, bo o nich mowa; nie mają znaczenia. Wręcz przeciwnie; są one przecież miejscem sprawowania świętych misteriów i wszelkiego kultu. Jak trudno byłoby nam bez nich pielęgnować swoją wiarę i rozbudzać pobożność. Wszakże sam Bóg; Gospodarz tych świętych miejsc mówi o nich podkreślając ich wagę: „Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg” (1 Kor 17).
„Świątynie i przedmioty związane z kultem Bożym winny być prawdziwie godne i piękne, stanowiąc jednocześnie znaki i symbole rzeczywistości nadprzyrodzonych”. (OWMR 288).
W kościołach i wokół nich należy zachować powagę, szacunek dla miejsca i modlących się, a także godny ubiór. Znamienna jest biblijna scena wypędzenia przekupniów ze świątyni Pana (Mk 11, 15-18).
- Ambona
- Chrzcielnica
- Dzwony
- Konfesjonał
- Kościół
- Miejsce przewodniczenia
- Obrazy
- Ołtarz
- Organy
- Sedilia
- Tabernakulum
- Witraże
Ambona
Ambona czyli kazalnica ściśle jest związana z ołtarzem. Tomasz a Kempis (XV w.) zauważył: „Bez tych dwojga nie mógłbym żyć dobrze, gdyż słowo Boże jest światłem mej duszy, a Eucharystia Chlebem żywota„. Dalej autor ten także snuje myśl, porównując ołtarz i ambonę do dwóch stołów: na jednym stole leży Ciało Chrystusowe, a na drugim stole nauka święta, która uczy wiary, wiarę rozwija i wprowadza człowieka głęboko w rzeczywistość nadprzyrodzone. Ambona zatem symbolizuje stół zastawiony, przy którym wierni karmią się słowem Bożym. Podobnie ołtarz symbolizuje stół Eucharystyczny, przy którym wierni posilają się Ciałem Pańskim.
Jest ona miejscem proklamowania słowa Bożego, przestrzenią liturgii słowa. „Godność słowa Bożego wymaga, by w kościele było ono głoszone z miejsca, na którym w czasie liturgii słowa spontanicznie skupia się uwaga wiernych” (OWMR272).
Ambona zawsze była miejscem głoszenia słowa Bożego. W ciągu wieków przybierała ona różne kształty. Często odznaczała się wysokim artyzmem. Ustawiano ją na podwyższeniu, aby całe zgromadzenie dobrze mogło widzieć i słyszeć lektora czytającego Pismo św. i kaznodzieję głoszącego naukę Bożą. Dlatego w większych kościołach ambonę ustawiano blisko wiernych, często w środku kościoła.
Ambona jest znakiem Chrystusa obecnego w swoim słowie (KL 7). Ambona tak jest związana z głoszeniem słowa Bożego, że sam jej widok kojarzy się z lektorem czytającym wyjątki z Pisma św., czy też z kaznodzieję głoszącym dobrą nowinę o zbawieniu.
Poza wartością estetyczną formy, wielkości, materiału ambona staje się również znakiem poprzez sposób jej przyozdobienia: kwiaty i tkaniny w kolorze okresu liturgicznego podkreślają również zewnętrznie jej znaczenie.
Z ambony proklamuje się czytania, psalm responsoryjny, Ewangelię, podaje się intencje modlitwy wiernych. Nie powinno się z ambony czytać komentarzy, podawać ogłoszeń, prowadzić śpiewu i pełnić zadania przewodniczenia zgromadzeniu.
Apostołowie świadomi byli obecności Chrystusa i Jego współdziałania z nimi w głoszeniu Jego nauki. Sam ich zresztą o tym zapewnił (Mt 28,18-20; Mk 16,20). Zdawali sobie sprawę z tego, że Chrystus przez nich przemawia i że głoszą słowo Boże, chociaż nie powtarzali dokładnie słów Chrystusa lecz mówili o Chrystusie, o Jego nauczaniu i czynach, czyli o tym co widzieli i słyszeli (2 Kor 5,20; 13,3), a siłę i skuteczność ich słowom dawał Duch Święty (Łk 4,17-20; J 16,13; Dz 1,8; 1 Kor 2,4; 2 Tm 3,16). Słowo Boże głoszone przez apostołów wciąż kontynuowane jest w Kościele Chrystusowym. Przez czytanie w liturgii Pisma św. objawia się ludowi tajemnice odkupienia i wolę Bożą jako podstawową jako zasadę postępowania. Słowo Boże ma siłę uświęcającą i formującą człowieka. Bóg przez swoje słowo sam działa w duszach ludzi wierzących (1 Tes 2,13). Słowo Boże, to hełm zbawienia i miecz ducha (Ef 6,17). Homilia dzięki działaniu Ducha Świętego działa w duszach słuchaczy w sposób twórczy. Ambona jest zatem symbolem słowa Bożego. Wstęp do mszału tak o tym informuje: „Z ambony wykonuje się czytania, psalm responsoryjny oraz orędzie wielkanocne. Można też z tego miejsca mówić homilię i prowadzić modlitwę powszechną” (nr 272). Wtedy „Bóg sam przemawia do swego ludu, Chrystus w dalszym ciągu głosi Ewangelię” (KL 33). Z tego względu ambona cieszy się wielką godnością. Zarówno godną ambony, jak i słowa Bożego wymagają, aby nie korzystali z niej ci, co nie głoszą słowa Bożego, lecz zajmują się podtrzymywaniem śpiewu, dyrygowaniem czy wyjaśnianiem obrzędów. Nie można uwag porządkowych czy dyrygowania stawiać na równi ze słowem Bożym. Dlatego wstęp do mszału powiada: „nie jest rzeczą wskazaną; by na ambonie znajdował się komentator, kantor czy dyrygent” (nr 272).
Chrzcielnica
Chrzcielnica w IV wieku była basenem z wodą w osobnym budynku, zwanym baptisterium.
Z czasem chrzcielnicę włączono do całości budynku kościelnego. Kiedy chrzczono już głównie dzieci, czyli mniej więcej od VI wieku chrzcielnica przybrała kształt beczki wykonanej z kamienia lub metalu. W okresie gotyku chrzcielnica otrzymała kształt wielkiego pucharu.
Wymowa symboliczna chrzcielnicy zawarta jest we Wprowadzeniu do Obrzędów Chrztu: „Chrzcielnica, z której wypływa woda chrztu, albo w której się ją przechowuje, niech będzie przeznaczona wyłącznie do sakramentu chrztu i w pełni godna tego, aby tam chrześcijanie odradzali się z wody i z Ducha Świętego”.
Bez względu na to czy mieści się ona w jakiejś kaplicy wewnątrz lub obok kościoła, czy też w jakiejś części kościoła na widoku wiernych, tak ją należy urządzić, by w obrzędach chrztu mogło uczestniczyć wiele osób. Źródło chrzcielne nie jest jakimś drugorzędnym przedmiotem. Stąd nie może być sprzętem przenośnym, który nie ukazuje godności sakramentu chrztu.
Po zakończeniu okresu wielkanocnego w miejscu udzielania chrztu wypada ze czcią przechowywać paschał i zapalać go podczas udzielania chrztu, aby od niego łatwo było zapalać świece ochrzczonych” (nr 25).
Chrzcielnica jest symbolem odrodzenia z wody i z Ducha Świętego. Przypomina wszczepienie w Chrystusa i Jego Kościół. Zapalanie świecy chrzcielnej od paschału symbolizuje otrzymane życie nadprzyrodzone od Chrystusa.
Dzwony
Jak wygląda dzwon – pewnie każdy przynajmniej raz w życiu widział (ilustracja obok, jeśli by jednak ktoś nie miał tej przyjemności:) Dzwony służą w kościołach do obwieszczania ważnych świąt i okazywania radości Wspólnoty wierzących. „Odzywają się” w Wielkanoc, Boże Narodzenie, w przypadku śmierci lub wyboru papieża; ważnych uroczystości państwowych. Kiedyś były znakiem dla społeczności, np. przed zbliżającym się niebezpieczeństwem (pożar, najazd obcych wojsk itp.). Ponadto dzwony zwyczajowo „wzywały” i nadal wzywają wiernych, do stawiania się na Msze czy nabożeństwa. Wielka była zatem odpowiedzialność dzwonników; ludzi odpowiedzialnych za uruchomienie i wyzwolenie dźwięków ze dzwonów, by odpowiednio wcześniej zabrać się do pracy. A nie był to na pewno łatwy kawałek chleba, gdyż dzwony kościelne swą wagą dochodziły do kilku ton. Nieraz do ich uruchomienia potrzeba było kilkunastu tęgich ludzi.
Dzwony są umieszczane w dzwonnicy, zazwyczaj na szczytach kościołów. Dziś dzwony „włączane są” i uruchamiane poprzez mechanizmy elektroniczne, czy nawet komputerowe. Niewskazane jest, aby dzwony były zastępowane np. tylko nagraniem ich dźwięku, odtwarzanym z głośników. Zaleca się, by dzwony były wykonane ze szlachetnych metali (np. spiżu – mają wówczas lepszy dźwięk). Dzwony są tradycyjnie nazywane imionami np. świętych lub fundatorów tych cennych elementów kościołów.
Instrument ten został wprowadzony do użytku kościelnego przez papieża Sabiniusza (604-606). Największym dzwonem świata jestCar Kołokołodlany w 1653 roku, ustawiony na Kremlu na cokole przy wieży waży ok. 200 ton!
Największym dzwonem w Europie jest dzwon Piotr katedry w Kolonii. Waży 25 ton.
Najsłynniejszym, choć nie największym (największa jest 15 tonowa „Maryja Bogurodzica” w Licheniu) dzwonem w Polsce jest wiszący w Katedrze na Wawelu dzwon Zygmunta, odlany w 1520 roku i ważący 10 ton.
Konfesjonał
Konfesjonał (od łac. „confessio” – wyznanie) tradycyjne miejsce przystępowania do sakramentu pokuty i pojednania (spowiedzi). Zazwyczaj jest to wydzielone miejsce w kościele w formie drewnianego lub kamiennego pomieszczenia, podzielonego na część dla spowiednika oraz penitenta (osoby wyznającej grzechy). Osoby te są od siebie odseparowane także kratką. Konfesjonał winien zapewnić komfort psychiczny oraz prywatność penitentowi. Nie jest jednak regułą, iż spowiedź ma odbywać się wyłącznie w konfesjonale. Można do niej przystąpić w innymi miejscu, byleby zapewniało spokój i brak dostępu „osób trzecich”; obowiązuje przecież tajemnica spowiedzi. Konfesjonał jest stosowany w kościołach od XVI w.
Kościół
Kościół jest świątynią chrześcijańską wzniesioną dla stałych potrzeb kultu publicznego. Sam budynek kościelny przez swoje usytuowanie, rozmiary i swoisty kształt, z daleka zwraca na siebie uwagę. Jest on znakiem mówiącym o tym, że okoliczni mieszkańcy są ludźmi wierzącymi i gromadzą się w nim dla sprawowania Eucharystii pod przewodnictwem kapłana, a także dla przyjmowania sakramentów, słuchania słowa Bożego i wspólnej modlitwy.
Kościół przypomina Wieczernik, w którym łamanie i przyjmowanie Chleba Eucharystycznego jednoczy wiernych z Chrystusem i między sobą. Kościół jest więc symbolem jedności ludu Bożego, tworzącego jedno Ciało Mistyczne, którego Głową jest Chrystus (Rz 12,4; 1 Kor 12,12-31).
Kościół zbudowany z wielu kamieni, cegieł i innych elementów jest znakiem Kościoła powszechnego, złożonego z wielu wiernych ochrzczonych, jako żywych kamieni. Fundamentem tej jedynej w swoim rodzaju budowli duchowej są apostołowie, a kamieniem węgielnym sam Chrystus (Ef 2,20; 1 Kor 3,16; 1 P 2,5).
Świątynia jako widzialna budowla jest znakiem całego Kościoła pielgrzymującego przez życie ziemskie do Ojca Niebieskiego, jest obrazem Kościoła triumfującego w niebie. Jako dom Boży, kościół jest również znakiem każdego poszczególnego chrześcijanina, w którym mieszka Bóg.
Święty Paweł poucza: „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynię Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś niszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście”; (1 Kor 3,16-17).
Przez swoją wielkość rzucającą się w oczy i przez swoją formę, kościół jest znakiem budzącym sumienia ludzkie z uśpienia. Przypomina sens życia ludzkiego i jego ostateczny cel. Jako znak rzeczywistości nadziemskich przypomina niebo, sanktuarium Boga.
Miejsce przewodniczenia
Miejsce przewodniczenia jest własnym miejscem tego, który przewodniczy zgromadzeniu liturgicznemu. Jest ono również centrum uwagi zgromadzonej wspólnoty. „Krzesło kapłana winno uwydatniać jego funkcję przewodniczącego zgromadzenia i kierującego modlitwą, dlatego najodpowiedniejsze będzie miejsce u szczytu prezbiterium, zwrócone w stronę ludu” (OWMR271).
Miejsce przewodniczenia nie jest elementem drugorzędnym, dowolnym symbolem, przedmiotem czy meblem zbytecznym, które można zredukować do byle jakiego krzesła. Ku temu miejscu gromadzenie kieruje swą uwagę w momentach, w których przewidziane jest, aby celebracja odbywała się przy miejscu przewodniczenia, ponieważ patrzenie na wyświęconego sługę oznacza patrzenie na Chrystusa, rozpoznawanego jako Ten, który przewodniczy wśród swoich.
Miejsce to oznacza wyróżnienie tego, który został wyświęcony, jako przewodnika i przewodniczącego celebracji w osobie Chrystusa, Głowy i Pasterza swojego Kościoła.
Obrazy święte
Obrazy święte stosowane w Kociołach przedstawiają zazwyczaj sceny z życia Chrystusa, Maryi Panny oraz świętych pańskich. Być może ich obecność wiąże się z zapoczątkowanym w średniowieczu zwyczajem malowania na ścianach kościołów malowideł, przedstawiających sceny biblijne (tzw. Biblia pauperum – Biblia dla ubogich). Nie należy zapominać, iż większość obrazów to dzieła i zabytki sztuki. Przepisy liturgiczne mówią, iż z zasady w kościele powinien znajdować się maksymalnie jeden obraz tego samego świętego. (OWMR 318).
Nie można samowolnie wieszać dowolnych obrazów sakralnych, gdyż mogłoby się to wiązać z naruszeniem zasad kultu czy tradycji Kościoła. Spośród najbardziej znanych obrazów świętych w Polsce, należy wyróżnić obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze czy obraz MB Piekarskiej w Piekarach Śląskich.
Wizerunki świętych czy przedstawiające Maryję; ze względu na otaczający je kult w wyniku doznanych cudów, uzdrowień itp. są często nazywane cudownymi obrazami. Czasem wobec otaczającego obrazy szczególnego kultu; w podzięce Bogu i podniesieniu rangi dzieła, koronuje się (np. koronami papieskimi) jako wotum wdzięczności. W Polsce pierwsza koronacja obrazu św. odbyła się w 1717 roku – uczczono w ten sposób wizerunek Matki Boskiej Jasnogórskiej.
„W ogóle przy urządzaniu kościoła i jego zdobieniu, zwłaszcza poprzez obrazy, należy dążyć do rozbudzania pobożności całej wspólnoty wiernych oraz dbać o piękno i godność obrazów”. (OWMR 318).
Ołtarz
Budynek kościelny oraz jego wystrój, zwłaszcza przedmioty związane z kultem Boga, są znakami rzeczywistości nadprzyrodzonych. Z wszystkich tych przedmiotów najważniejszy jest ołtarz. Wokół niego gromadzi się miejscowa wspólnota wiernych, aby włączać się w obchodzone w liturgii misteria odkupienia.
W starożytności ołtarz był przedmiotem nadzwyczajnej czci. Jest on bowiem miejscem sprawowania pamiątki Pana. Z niego wierni biorą Ciało i Krew Pańską. Dlatego pisarze kościelni tacy, jak Ignacy Antiocheński (II w.), Ambroży ( IV w.) czy Cyryl Jerozolimski ( V w.) w ołtarzu widzieli znak samego Chrystusa. Dlatego też ołtarza nie mogli dotykać nieochrzczeni. Z ołtarzem związane było prawo azylu, przy ołtarzu składano śluby itp.
Świętość ołtarza i jego głęboka symbolika zostały jeszcze wzmocnione przez wprowadzenie obrzędu jego poświęcenia, w pierwszej połowie IV wieku. Według pontyfikatu rzymskiego (nr 22) biskup namaszczając ołtarz olejem krzyżma, prosi Boga, aby stał się on widzialnym znakiem tajemnicy Chrystusa. Obrzęd ten w sposób szczególny nawiązuje do misterium namaszczenia Chrystusa Duchem Świętym. Ojciec niebieski ustanowił Go Najwyższym Kapłanem, aby na ołtarzu swojego Ciała złożył w ofierze własne życie za zbawienie wszystkich. Poezja ludowa w pieśni mszalnej na święta maryjne tak to misterium wiary opisuje: „Ten ołtarzem, Ten jest kapłanem, Ten Ofiarą, Bogiem i Panem”.
Odnowiona liturgia w kościele przewiduje tylko jeden ołtarz. Zasady tej należy przestrzegać przy budowie nowych kościołów. Chodzi o to, aby jeden ołtarz był symbolem jednego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Jedynego Kapłana oraz jednej Eucharystii. Odnowa liturgiczna nawiązała do starożytnej zasady jednego ołtarza w świątyni. Ze względu na szczególne znaczenie ołtarza i jego świętość, należy się mu najgłębsza cześć. Przejawem tej czci jest zwyczaj nakrywania ołtarza przynajmniej jednym obrusem; ukłon celebransa wraz z asystą po przyjściu do ołtarza i przed odejściem od niego; ucałowanie go przez kapłana i diakona; okadzenie gdy liturgia ma charakter uroczysty. Do objawów czci należy również zdobienie ołtarza kwiatami, świecami ustawionymi na artystycznie wykonanych lichtarzach. Na ołtarzu lub w jego pobliżu umieszcza się krzyż, znak Ofiary krzyżowej Chrystusa, która uobecnia się we Mszy świętej.
Wokół ołtarza, stanowiącego centrum świętej przestrzeni, umieszcza się wszystkie elementy konieczne do celebracji określonej i hierarchicznej rytu: miejsce przewodniczenia, ambonę do proklamowania słowa Bożego, miejsca dla usługujących i dla scholi. Z tego idealnego centrum wynikają źródło chrzcielne, własne miejsce sakramentu pojednania i kaplica przechowywania Najświętszego Sakramentu.
Należy uważać, aby nie redukować ołtarza do przedmiotu, na którym składa się rzeczy nie mające nic wspólnego z Liturgią eucharystyczną. Również wymiar i liczba świeczników i kwiatów niech będzie niewielka. Mikrofon, gdy chodzi o wielkość i umieszczenie go, niech nie przeszkadza i niech nie pomniejsza wartości świętych przedmiotów i znaków liturgicznych.
Organy
Organy to instrument klawiszowy, nieraz ogromnych rozmiarów, o bardzo skomplikowanej budowie. Wyróżnia się w niej: klawiaturę, na której gra organista, pedały, wiatrownicę, miech, trakturę organową (mechanizm przenoszący ruch klawiszy do piszczałki), a także system piszczałek (wargowych i językowych), uruchamianych wyciąganymi przyciskami, zwany inaczej rejestrem.
Organy są najbardziej tradycyjnym instrumentem muzycznym w kościołach, przeznaczonym do akompaniowania śpiewowi liturgicznemu; do „podtrzymania śpiewu” (OWMR 313). Do użytku w świątyniach chrześcijańskich zostały one wprowadzone dopiero w VII wieku, za zezwoleniem papieża Witaliana. Oczywiście nie we wszystkich kościołach od razu rozbrzmiewały ich dźwięki. Swój rozkwit organy przeżywały w okresie baroku. Największe organy świata znajdują się w Atlantic City; posiadają 700 głosów.
Obecnie w wielu kościołach używa się także elektronicznych organów, nie mających jednak tak szlachetnej głębi i różnorodności dźwięków, co organy tradycyjne.
Siedzenia
Siedzenia (sedilia) dla celebransa i dla usługujących, znajdują się w pobliżu ołtarza i ambony. Początkowo siedzenia proste w formie, znajdowały się w apsydzie bazyliki. Z czasem ich miejsce zajął ołtarz stały. Sedilia umieszczono wtedy przy ścianie bocznej prezbiterium. Siedzenia zaczęły upodabniać się do tronu, zwłaszcza siedzenia dla celebransa.
Odnowiona liturgia wymaga aby siedzenia dla celebransa, jego asysty i ministrantów były dostosowane do struktury kościoła i tak były usytuowane, aby wierni z łatwością widzieli, że celebrans rzeczywiście stoi na czele wspólnoty liturgicznej (Instr. 1964 nr 92).
Celebrans jest bowiem znakiem obecności Chrystusa w Kościele zebranym w Jego imię. Konieczna jest możliwość kontaktu celebransa z wiernymi. Chodzi o to, aby wszyscy obecni dobrze go widzieli i słyszeli, przy zastosowaniu odpowiedniego podwyższenia i aparatury nagłośniającej. Usytuowanie siedzeń dla ministrantów i wszystkich wykonujących posługi mają być tak usytuowane, aby ułatwiały im spełnianie ich funkcji bez zbędnego chodzenia (OWMR 271).
Tabernakulum
Tabernakulum służy do przechowywania puszek z konsekrowanymi komunikantami i kustodii z Hostią. Najpierw Eucharystię przechowywano w zakrystii (stąd sacrarium).
W średniowieczu pojawiła się szafka wmurowana w ścianę obok lub za ołtarzem. W X i XI w. szafkę tę zaczęto umieszczać na ołtarzu, co miało związek z rozwojem kultu eucharystycznego, jak również z przesunięciem ołtarza do ściany apsydy.
W XII wieku we Francji i Anglii nad ołtarzem zawieszano tabernakulum w kształcie gołębia. Sobór Laterański IV (1215) zarządził, aby tabernakulum było dobrze zabezpieczone.
„Bardzo się zaleca, aby miejsce przechowywania Najświętszego Sakramentu znajdowało się w kaplicy odpowiedniej do prywatnej adoracji i modlitwy wiernych. Jeśli jest to możliwe, biorąc pod uwagę układ przestrzenny kościoła i zgodne z prawem zwyczaje miejscowe, Najświętszy Sakrament należy przechowywać albo na jakimś ołtarzu, albo poza ołtarzem w odpowiednio godnej i przyozdobionej części kościoła” (OWMR 276).
W Polsce, zgodnie z tradycją, tabernakulum umieszcza się na dawnym wielkim ołtarzu, czyli w apsydzie kościoła. Jest to miejsce dostojne, zwykle przyozdobione, sprzyjające modlitwie prywatnej i zbiorowej, jak również udzielaniu Komunii św.
„Najświętszy Sakrament należy przechowywać w jednym tabernakulum nieruchomym, mocnym i nieprzezroczystym. Ma ono być tak zamknięte, aby wykluczało niebezpieczeństwo profanacji. Dlatego w każdym kościele powinno być zwykle tylko jedno tabernakulum”(OWMR 277).
Normy dotyczące miejsca przechowywania Najświętszego Sakramentu nie mają za zadanie pomniejszenia znaczenia Eucharystii, ale mają ukazać sens jej przechowywania: pierwotnym i pierwszym celem jest Komunia święta dla umierających, drugorzędnym celem jest Komunia święta poza Mszą świętą i adoracja Chrystusa Pana obecnego w Najświętszym Sakramencie.
Rzeczywiście, ustanowienie Eucharystii ma jako cel spożywanie jej podczas celebracji: „Jest rzeczą bardzo wskazaną, by wierni przyjmowali Ciało Pańskie z Hostii konsekrowanych podczas tej Mszy, w której uczestniczą, a w okolicznościach przewidzianych przez prawo mieli udział także w Komunii z kielicha; w ten sposób za pośrednictwem znaków Komunia ukaże się wyraźniej jako udział w aktualnie składanej ofierze” (OWMR 56).
Według przyjętego zwyczaju przed tabernakulum, w którym przechowuje się Najświętszy Sakrament, winna nieustannie płonąć specjalna lampka, aby wskazywać na obecność Chrystusa i pobudzać do Jego czci. Zgodnie z tradycją lampka powinna być podsycana olejem lub woskiem, o ile jest to możliwe.
Witraże
Jest to ten element wystroju kościoła, który można podziwiać zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz kościoła. Witraż to ozdobne wypełnienie okna, polegające na wprawianiu kolorowych kawałków szkła w ołowiane (rzadziej – cynowe) ramki. Całość witraża to bardzo kolorowa forma, przez którą światło przenikające do wnętrza świątyni sprawia dodatkowy efekt optyczny. Do kościoła wpada światło „zabarwione” refleksami witraży.
Najczęściej na witrażach przedstawia się świętych oraz sceny biblijne. Rzecz jasna witraże nie występują we wszystkich świątyniach. Swoje powstanie zawdzięczają prawdopodobnie sztuce śródziemnomorskiej. Witraże wprowadzono do kościołów w X wieku (Francja), a swój rozkwit przeżywały w epoce gotyku – można je podziwiać w wielu katedrach gotyckich: w Beauvis, Reims, Notre Dame, Chartres itd. W Polsce ten artystyczny wystrój świątyń pojawił się dopiero w XIV wieku.
Kolor biały

Kolor fioletowy


Chleb i wino są elementami niezbędnymi do sprawowania Mszy św. Do przeistoczenia używa się, za przykładem Chrystusa, nie kwaszonego chleba pszennego i wina z małą domieszką wody.
Wino w starożytności należało do artykułów koniecznych do życia, jak chleb i woda. W Starym Testamencie czytamy iż Bóg powierzył troskę o winnice człowiekowi. Ich owoce raduję serce (Ps 103,15), pozwalają zapomnieć o trudzie i zmęczeniu. Stąd do uroczystych uczt należał kielich z winem, nad którym odmawiano specjalną modlitwę dziękczynną. Stąd też nie zabrakło kielicha także przy Ostatniej Wieczerzy, będącej uroczystą ucztą paschalną i równocześnie pożegnalną.
Jest to myśl patrystyczna prosto ujęta. Chleb sporządzony z wielu ziaren łamie się na wiele części, aby wszyscy siedzący przy stole mogli się posilić. Jest to obraz jednoczącej funkcji uczty.
Woda jako jeden z elementów koniecznych do życia, odgrywa ważną rolę także w kultach religijnych. Szczególnie w wodzie żywej, to znaczy tryskającej ze źródeł i płynącej w rzekach, dopatrywano się czegoś świętego i leczącego. Ludy krajów pustynnych dobrze wiedzą co znaczy życiodajna woda. Na pustynnym Wschodzie w starożytności istniał kult źródeł i rzek, w których zanurzano się dla oczyszczenia wewnętrznego, moralnego. Obmycia rytualne o charakterze religijny m istniały również u Greków, Rzymian i Żydów (Wj 30,18; Lb 19,7). Do tego nurtu włączyli się również chrześcijanie, dokonując symbolicznych obmyć rąk, co stało się powszechnym zwyczajem.
Kielich (łac. calix) i patena (łac. patane – misa) należą do najgodniejszych naczyń liturgicznych, w nich bowiem spoczywają postacie eucharystyczne.
Coraz częściej mówi się o większej patenie, by mogła pomieścić hostię celebransa i komunikanty przeznaczone dla wiernych. To tak zwna paten głęboka.
Istnieje także patena przeznaczona do podstawiania jej pod brodę przyjmującego Komunię przez ministanta. Ministrant powinien zasadniczo stać po prawej stronie szafarza Komunii – jeśli jednak Komunia jest udzielana pod dwiema postaciami, winien on stać po lewej stronie (po drugiej stoi akolita lub szafarz z kielichem Krwi Pańskiej). Patena ta posiada rączkę do trzymania i winna być oczyszczona z okruchów przez akolitę, diakona lub prezbitera po zakończeniu rozdawania Komunii. Do praktykowania tego zachęca Instrukcja o Eucharystii, zatytułowana „Sakrament Odkupienia”: „Należy utrzymać zwyczaj trzmania pateny podczas komunii wiernych, ażeby zapobiec upadnięciu hostii lub jej fragmentu na ziemię” (RS 93).
Puszka należy do naczyń liturgicznych związanych bezpośrednio z Eucharystią. Służy ona do przechowywania komunikantów konsekrowanych, a także przy udzielaniu wiernym komunii św. W historii puszka miała różne rozmiary i różne kształty. W okresie baroku przybrała kształt zamykanego pucharu. W tej formie używana jest do dnia dzisiejszego.
Na puszkę nakłada się sukienkę potocznie zwaną welonem, jako znak czci dla Najświętszego Sakramentu. Sukienka ta obowiązuje od 1614 roku, przepisanana przez Rytuał Rzymski. Często sukienka jest misternie haftowana.
(z łac. monstrare – pokazywać) – naczynie liturgiczne służące do ukazywania Ciała Pańskiego wiernym, w celu Jego adoracji, a także błogosławienia Nim. Swoją formę zawdzięcza relikwiarzom, stąd najstarsze monstrancje, które powstały w średniowieczu (kiedy w 1264 r. ustanowiono
Kustodia (łac. custodiere – ochraniać, ukrywać, strzec) jest to naczynienie liturgiczne, wykonane z metalu, w formie puszki z nóżką; pozłacane od środka. Posiada ono małe „drzwiczki”, przez które wkłąda się lub wyjmuje Najświętszy Sakrament. Kustodia służy do przechowywania Najświętszego Sakramentu w postaci chleba w tabernakulum. Z niego wyjmuje się kustodię przed umieszczeniem Chleba w monstrancji. Gdy brak monstrancji, kustodia może służyć do wystawiania Najświętszego sakramentu do publicznej adoracji.
Korporał jest to kwadratowe płótno, składane na 9 części, na którym rozkłada się naczynia liturgiczne (tj. kielich, patena, monstrancja).
Puryfikaterz (od łac. puro – czyszczę, purificatio – obmycie) jest złozonym na trzy części prostokątym ręczniczkiem o wymiarach ok. 40 cm x 25 cm, którym wyciera się kielich, patenę i puszkę po wypłukaniu ich wodą (obmycie i wytarcie naczyń liturgicznych nazywamy puryfikacją).
Ręczniczek to zbliżony formą i wielkością do puryfikaterza kawałek materiału, którym wyciera się ręce kapłana po lavabo czyli obmyciu, które następuje po obrzędzie przygotowania darów.
Palka służy do nakrywania kielicha, a czasem takze pateny z komunikantami. Jest ona wykonana z kwadratowego, lnianego, podwójnego płótna, pomiędzy które włożony jest usztywniający ją kawałek kartonu. Zabezpiecza ona kielich przed wpadnięciem do niego nieporządanych zanieczyszczeń.
Welon służący jako okrycie diakona lub kapłana niosącego lub błogosławiącego Lud Boży Najświętszym Sakramentem. Przedmiot ten można też zaliczyć do
Welon kielichowy – w formie prostokątnej lub kwadratowej chusty, nieraz bardzo zdobionej, nakrywającej kielich w czasie Mszy św. od procesji wejścia do przygotowania darów, oraz po puryfikacji do końca Eucharystii. Jego kolor zawsze odpowiada kolorowi szat liturgicznych kapłana, a czasem jest wykonany z tego samego materiału co używany
Jest to kwadratowy, ozdobiony pojemnik w kształcie kartonowej torebki, w której prezbiter, diakon lub akolita zanosi Komunię do chorych. Jest on zawieszony na jego szyi; w miarę możliwości bursa winna być podtrzymywana przy piersi (tak jak na przedstawieniu św. Tarsycjusza). Bursa winna być widoczna dla przechodzących obok szafarza, by mogli oni oddać cześć niesionemu Ciału Pańskiemu. Niosący Komunię św. nie powinien rozmawiać w czasie drogi, ale trwać w modlitewnym skupieniu. Konsekrowane hostie są chowane do cyborium (lub pyxis), ten zaś owijany korporałem, a całość umieszczana w bursie.
Ampułki to dwa wazoniki wykonane ze szkła lub innego materiału, zawierające wino i wodę, którymi podczas przygotowania darów ofiarnych (offertorium) zostanie napełniony kielich. Ampułki mogą być wykonane z metalu, jednak należy je wówczas oznaczyć literami A – (aqua) woda i V (vinum) wino, celem odróżnienia zawartości.
Lawaterz – jest to metalowy dzbanek z wodą wraz z misą i płuciennym ręcznikiem, służącymi w czasie Eucharystii do obrzędu „lavabo”: obmycia rąk podczas ofiarowania darów. Lavabo stosowane jest: przed Mszą św., w zakrystii (we Mszy sprawowanej z biskupem), po przygotowaniu darów, po Komunii (biskup).
Wasculum (od łac. vasculum – dosł. ‚małe naczynko’) metalowe lub szklane naczyńko z wodą, stojące zazwyczaj obok tabernakulum. Kapłan po skończonym komunikowaniu dokonuje tam tzw. ablucji palców; oczyszczenia ich z drobnych okruszków hostii św., które – jako złożone tylko z wody i mąki, rozpuszczają się w znajdującej się tam wodzie.
Trybularz – popularnie zwany kadzidłem. Jest to sprzęt liturgiczny służący do okadzania. Składa się z pojemnika w kształceie miski, w której spoczywają rozpalone węgielki trybularzowe. Część ta połączona jest za pomocą trzech lub czterech łańcuszków z nakrywką, którą regulowane jest wydostawanie się aromatycznego dymu (podnosząc ja do góry umożliwiamy obfitsze wydostwanie się dymu). Z kolei nakrywka łączy się z rączką, dzięki której kadzidło można trzymać i nim operować. Kadzidło trzyma w lewej ręce ministrant kadzidła (turyferariusz), idący po prawej stronie ministranta trzymającego łódkę (naviculariusza). Okadzenia winne być wykonywane lewą ręką, zaś samo otwarcie nakrywki kadzidła należy regulować ruchami kciuka (góra-dół).
Łódka (łac. navicula)- nieodłączny element trybularza. Jest to metalowe naczynie liturgiczne najczęściej w kształcie łodzi (stąd nazwa). Służy do przechowywania ziaren mirry, którą zasypuje się rozpalone węgielki w trybularzu. W łódce znajduje się także łyżeczka, którą prezbiter lub diakon przenosi mirrę do kadzidła. Łódkę w lewej dłoni trzyma ministrant (tzw. naviculariusz) idący po lewej stronie ministranta kadzidła (turyferariusz). Druga dłoń winna spoczywać na piersi.
W życiu codziennym i w liturgii nieraz zapala się świece. Zapalamy je na stole urodzinowym, palą się na ołtarzu, zapala się je przy chrzcie, z zapalona świecą przystępujemy do I Komunii Świętej, z zapalonymi świecami odnawiamy przyrzeczenia chrzcielne w wigilię paschalną, uczestniczymy w procesji w święto Ofiarowania Pańskiego, podajemy je umierającym i zapalamy na grobach.
Paschał – to duża woskowa świeca będąca symbolem Zmartwychwstania Chrystusa. Paschał jest święcony podczas liturgii Wigilii Paschalnej w
Następnie celebrans wbija w paschał pięć pieczęci (w środku których znajdują się ziarna kadzidła), symbolizujących pięć ran Jezusa Chrystusa na krzyżu. Wypowiada przy tym słowa:
(z łac.: crux) – narzędzie męki Chrystusa, symbol wiary chrześcijańskiej, a także jeden z najważniejszych
Jej pochodzenie sięga starożytności, kiedy lampki oliwne z gliny lub brązu napełniano tłuszczem, głównie oliwą i służyły do oświetlania domów i kościołów. We wczesnym średniowieczu utrwalił się zwyczaj palenia lampki w dzień i w nocy przed miejscem przechowywania Najświętszego Sakramentu. Stąd jej nazwa „wieczna”.
Kropidło – jest to sprzęt liturgiczny używany podczas obrzędu aspersji (oczyszczenia). Poprzez pokropienie wodą święconą w tym zastępującym akt pokuty obrzędzie, wierni wspominając swój własny chrzest poddają się duchowemu oczyszczeniu. W Piśmie Świętym czytamy: „Pokropisz hizopem Panie, pokropisz aż nad śnieg wybieleję”. Kropidło stosujemy także przy udzielaniu sakramentaliów: poświęceniu różańców, medalików itp. Kropidło jest używane także przy wizytach kolędowych; gdy skrapiamy wodą święconą nasze mieszkania, prosząc o błogosławieństwo dla nas przez cały rok. Kropidło może być metalowe lub sporządzone z trzciny.
Dzwonki z uchwytem, którymi ministranci dzwonią w czasie celebracji Eucharystii oraz nabożeństw służą do sygnalizowania zmiany postaw w zgromadzeniu liturgicznym. Gong jest to metalowa czasza umieszczona na stopce, w którą ministrant uderza drewnianą pałką. Z kolei gong służy do szczególnego wyróżnienia momentu przeistoczenia we Mszy św. Zwyczaje dotyczące sposobu i ilości wykonywanego dzwonienia i uderzeń gongu są bardzo zróżnicowane. Dokumenty liturgiczne wspominają, iż ministrant winien dać znak dzwonkiem przed przeistoczeniem, aby wierni przyjęli
Postawa stojąca jest wyrazem uszanowania. Wszędzie na widok osoby wyżej postawionej przybiera się postawę stojącą. Podczas liturgii postawa stojąca jest zewnętrznym znakiem głębokiego uszanowania dla Boga jako najwyższego Pana (Mt 6,5; Mk 11,25; Łk 18,11; 22,46).
Leżenie krzyżem czyli rzucenie się twarzą na ziemię, zwane także prostracją znane było już w Starym Testamencie (Rdz 17,3; Pwt 9,18; 1 Krl 8,54; Joz 5,15) i jest znakiem najgłębszej adoracji oraz pokuty. Jest to jeszcze większe uniżenie siebie wobec Majestatu Bożego aniżeli klęczenie.
Procesja (łac. procedare – iść, kroczyć) to szczególna forma postawy – cały czas w ruchu. Polega ona na kroczeniu, przemieszczaniu się z jednego miejsca na drugie. Nie jest to jednak chód bezcelowy i nic nie znaczący. Według symboliki liturgicznej, wyraża on wędrówkę Ludu Wybranego z niewoli egipskiej do Ziemi Obiecanej. Sobór Watykański II naucza, że każda procesja to symboli nowego Ludu Bożego, pielgrzymującego za Chrystusem i z Chrystusem (na czele procesji niesiony jest przecież krzyż – znak Jego przejścia od śmierci do życia) do nieba (do Nowej Ziemi Obiecanej). Szczególną formą procesji są tzw. procesje teoforyczne, które pojawiły się w liturgii Kościoła od XIV w., wraz z rozwojem kultu eucharystycznego (gr. theos – Bóg, foros – nieść). Zwane są one zatem inaczej procesjami eucharystycznymi, bowiem w ich czasie niesiony jest w monstrancji Najświętszy Sakrament. Zaliczamy do nich:
Gdy chrześcijaństwo się rodziło, to w kulturze śródziemnomorskiej pocałunek był, między innymi, znakiem pozdrowienia i czci. Znak ten wprowadzono do liturgii chrześcijańskiej jako symbol nadprzyrodzonej miłości, braterstwa, pokoju i wzajemnej zgody. Przez chrzest bowiem człowiek wchodzi w braterstwo chrześcijańskie, w którym miłość jest podstawową zasadą. Dlatego we Mszy św. pocałunek był gestem przygotowawczym do Komunii świętej. Jedność z braćmi jest jednością Ciała Mistycznego Jezusa Chrystusa, którą to jedność koronuje Komunia święta.
Znak pokoju to zewnętrzny wyraz zgody z bliźnim.
W obrzędzie sakramentu bierzmowania, nałożenie ręki z równoczesnym namaszczeniem olejem krzyżma oznacza, że Duch Święty udziela się bierzmowanemu jako Dar.
Od XIII w. zaczął się rozpowszechniać nowy zwyczaj składania rąk z wyprostowanymi palcami. Zwyczaj ten praktykowany był tak w liturgii, jak i poza liturgię. Ten sposób składania rąk wywodzi się z frankońskiej formy składania hołdu zwierzchnikowi (tzw. homagium). Wasal ze złożonymi rękami występował przed swoim suwerenem, otrzymując od niego zewnętrzny znak inwestytury. Obrzęd ten wszedł do święceń kapłańskich, gdzie nowo wyświęcony kapłan swoje złożone ręce wkłada w ręce biskupa, przyrzekając mu i jego następcom posłuszeństwo i szacunek. W liturgii Mszy św. np. kapłan trzyma ręce złożone podczas procesji do ołtarza, podczas aktu pokutnego, hymnu Chwała na wysokości Bogu, wyznania wiary. Wierni składają w ten sposób ręce przy modlitwie, tak podczas liturgii, jak i poza nią.
Jest to znak pokory, skruchy i szczerego żalu za grzechy. Podczas wykonywania tego gestu wskazujemy na serce człowieka, gdyż „z serca pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa” (Mt 15,19). W Biblii wzmiankę o biciu się w piersi znajdujemy w Łk 23,48, gdzie tłumy wracające z egzekucji Jezusa „biły się w piersi”, na znak poczucia winy i żalu. W Eucharystii gest ten wykonujemy:
Chleb i wino są elementami niezbędnymi do sprawowania Mszy św. Do przeistoczenia używa się, za przykładem Chrystusa, niekwaszonego chleba pszennego i wina z małą domieszką wody.
Chleb i wino z jednej strony symbolizują człowieka, jego pracę i trud wkładany w ich produkcję, a z drugiej strony symbolizuję Chrystusa, który sam, zapowiadając ustanowienie Eucharystii, nazwał siebie chlebem żywym (J 6,48) i winnym szczepem z tkwiącymi w nim licznymi gałązkami (J 15,1), symbolizującymi zjednoczenie wiernych z Chrystusem i udział w Jego Bóstwie. Zatem zarówno chleb jak i wino są symbolami ludzkiej pracy, potu, zabiegów o utrzymanie życia biologicznego – po przeistoczeniu staję się one pokarmem duchowym, podtrzymującym życie nadprzyrodzone.
Woda ma szerokie zastosowanie w wielu kultach religijnych; także w chrześcijaństwie. Woda symbolizuje życie, płodność, pokrzepienie, ale także zniszczenie (potop – Rdz 6,17). Obmycie wodą (ablucja) symbolizuje oczyszczenie, przede wszystkim moralne (kapłan obmywając ręce po przygotowaniu darów we Mszy św. mówi: Obmyj mnie Panie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego). Woda w Starym Testamencie była także zapowiedzią napełnienia Duchem (Ez 36,25nn), które spełniło się ostatecznie w Nowym Testamencie w zesłaniu Ducha Świętego. Woda jest więc także szczególnym symbolem Ducha Świętego (J 3,5; J 4,14), który rozlewa się w naszych sercach. Wszak o Duchu Świętym śpiewamy w hymnie Veni creator: „w pracy tyś ochłodą, w skwarze żywą wodą„.
Ogień w liturgii symbolizuje żywą obecność Boga wśród ludzi. Symbolikę ta zaczerpnięto m.in. z biblijnej historii wyjścia Izraelitów z Egiptu: wówczas Jahwe był dla Izraela przewodnikiem: w dzień prowadził ich jako słup obłoku, w nocy zaś było obecny wśród nich jako słup ognia (Wj 13,21). Także w krzaku gorejącym Bóg ukazał się Mojżeszowi w ogniu, który płonąc – nie spala (Wj 3,1-6).
Pierwotnie światło nie miało w chrześcijaństwie swojej symboliki w liturgii – służyło jedynie do rozjaśniania ciemności, panujących w świątyniach i katakumbach. Później światło stało się symbolem radości – pisze o tym św. Hieronim (V w.); gdy ma się czytać Ewangelię, wówczas, pomimo dnia, zapala się światło, by dać wyraz radości. Ponadto światło symbolizuje prawdę- światło rozjaśnia ciemności i mroki niewiedzy, kłamstwa i grzechu. Chrystus jest samą światłością (patrz: symbolika świecy paschalnej) – był zapowiadany od wieków, jako światłość, która miała przyjść (Iz 49,6; Iz 60,1; Łk 1,79), ponadto sam siebie tak nazwał (J 8,12). Święty Jan pisze: „Bóg jest światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności” (1 J 1,5). On dzięki swemu zmartwychwstaniu rozjaśnił mroki śmierci, w których spowita była ludzkość. Najbardziej wymownym obrzędem, w którym światło jest szczególnie ważne, jest procesja światła (lucernarium), podczas Wigilii Paschalnej. Ze światłem nierozerwalnie wiąże się symbolika świecy, która daje i podtrzymuje światło.
Dym kadzidła, czyli mirry: szlachetnej mieszanki ziaren żywicy i wonności, spalanej w kadzidle na węglu, jest bardzo często używany w liturgii chrześcijańskiej. Kadzidło symbolizuje naszą modlitwę i ofiary, które unoszą się przed Boży tron tak, jak dym kadzielny. Mamy stawać się, przez swoje modlitwy, ofiary i poświęcenia, wonią miłą Panu (por. por. Ez 20,41). Symbolika ta była już uznawana w Starym Testamencie (Syr 45,16; Ps 140,2), a utrwaliła się w Nowym Przymierzu (Ap 5,8; Ap 8,3-5). Kadzidło miało także znaczenie oczyszczające: okadzano ofiary przy składaniu ich Bogu w świątyni: Kpł 2,1n (samo kadzidło też było ofiarą), węglem, zabranym przez anioła z kadzidła na ołtarzu, został oczyszczony prorok Izajasz (Iz 6,1-7).
Popiół słusznie kojarzy się z prochem ziemi; miejscem, z którego wyszliśmy i do którego wrócimy, jak przypominają nam słowa, wypowiadane przez kapłana w Środę Popielcową przy posypaniu głów popiołem. Popiół to istotnie symbol przemijania: uświadamiając nam naszą ograniczoność tu na ziemi; wzywa do pokuty i żalu za grzechy. Popiół więc, którym naznaczane są nasze głowy to symbol pokuty i oczyszczenia. Symbolika taka znana już była w Starym Testamencie. Jonasz, nawracając mieszkańców Niniwy odnotował, że król tego miasta oblókł się w wór (pokutny) i siadł na popiele (Jon 3,4-10). Chrystus gani jednak tylko zewnętrzne znaki pokutne (posypania głowy popiołem), za którymi nie idzie zmiana wnętrza; oczyszczenie sumienia (por. Mt 6,16-18).
Sok z wyciśniętych oliwek od tysiącleci towarzyszył człowiekowi, znajdując bardzo szerokie zastosowanie w życiu codziennym, ale i publicznym. Samo drzewo oliwne było symbolem życia i płodności (por. Ps 128,3). Liście z tego drzewa symbolizowały zwycięstwo (najsamprzód jedyną nagrodą dla zwycięzcy starożytnych igrzysk olimpijskich był wieniec z gałązek oliwnych). Niektórzy przekazywali, że krzyż na którym zmarł Jezus, był zrobiony z drzewa oliwnego. Mękę Chrystusa poprzedziła nocna modlitwa i trwoga konania w ogrodzie oliwnym, zwanym Getsemani.
Mleko, pierwszy pokarm małego człowieka, będąc symbolem poznania i wzrostu, nabrało także znaczenia duchowego. Poznanie Boga, które dokonuje się z czasem, jest jakby piciem nieskażonego mleka – pisze o tym św. Paweł (1 Kor 3,1-2) czytamy o tym także w Liście do Hebrajczyków (Hbr 5,12). Według 1 P 2,2 nowi chrześcijanie winni pragnąć duchowego mleka to jest: miłości Bożej, która daje wzrost ich duszy.